Czy ten rudy kot to pies?

Dla bardzo naiwnych i ograniczonych osób fabuła. Historia mało przekonująca i przez to mało śmieszna . Ale lukru tyle że cukrzycy można dostać.

Dla bardzo naiwnych i ograniczonych osób fabuła. Historia mało przekonująca i przez to mało śmieszna . Ale lukru tyle że cukrzycy można dostać.

Druga część Martwego Jeziora zdecydowanie bardziej mnie wciaągła, powrót po latach do tej historii był bardzo udany. Lekka łatwa w odbiorze, bohaterka z którą można się polubić, ciekawa fabuła, wątki zarówno kryminalne jak i miłosne perypetie. Przypomniała mi za co tak bardzo lubię książki Rudnickiej.

Druga część Martwego Jeziora zdecydowanie bardziej mnie wciaągła, powrót po latach do tej historii był bardzo udany. Lekka łatwa w odbiorze, bohaterka z którą można się polubić, ciekawa fabuła, wątki zarówno kryminalne jak i miłosne perypetie. Przypomniała mi za co tak bardzo lubię książki Rudnickiej.

Bardzo lubię styl Olgi Rudnickiej. Oczywiście, zdarzyło się jej stworzyć parę gorszych historii, ale i tak należy do tych autorów, których książki kupuję w ciemno. Kontynuacja "Martwego Jeziora" przerosła pierwowzór, co rzadko się zdarza. Nie jest tak ciężka jak wcześniejsza lektura, można też ją przeczytać niezależnie, bo w tekście są wyjaśnione wspominane wydarzenia. Główną bohaterką jest Urszula, która ma swoje problemy. Ucieka z miasta na wycieczkę, ale przez przypadek nie jedzie tam, gdzie planowała. Przypadek czy przeznaczenie? Spotyka ją tam fascynująca zagadka kryminalna, a także zostaje obiektem westchnięć tajemniczego mężczyzny. Wieś zdecydowanie jej służy. Tutaj czuje się potrzebna, gotuje i zachwyca swoją nieporadnością i wyczuciem. Jest taka codzienna, a nie wyszukana. Nikogo nie gra, jest sobą, dlatego porywa za sobą czytelników. Przypomina w końcu każdego i każdego z nas. Budzi nasze współczucie - romans z szefem!? Chciała zmienić swoje życie i ucieka, bo ma wszystkiego i wszystkich dość. Nie chce upomnień ani dobrych rad rodziny czy przyjaciółki. Chce zrobić wszystko swojemu i na swoich warunkach, być niezależna. Mimo że kłopoty ją kochają, dziewczyna nie waha się ryzykować i robi to całą sobą. Oddaje się dla sprawy, bo w nią wierzy. Kryminały Rudnickiej zawsze rozbawiają czytelników, więc uważajcie, gdzie czytacie jej książki. Niekontrolowane wybuchy śmiechu gwarantowane! Warto przeczytać, aby zrozumieć fenomen autorki, która ma grono wiernych odbiorców. Urszula i jej zabawne przygody to dobry wybór na pierwsze spotkanie z Olgą Rudnicką! Żeby Was bardziej przekonać, dodam, że w książce pojawi się wątek podobieństwa do naszej bohaterki znanej członkini świata kryminalnego i cały ciąg perypetii z tym związanych. Pomaga także przez przypadek rozwiązać tajemnicę pochodzenia Beaty. Dziewczyna wraz z ukochanym wynajęła bowiem prywatnego detektywa, ale dopiero przypadek Urszuli daje odpowiedź na dręczącą ją niepewność pochodzenia. Polecam wszystkim, którzy szukają lekkiej komedii kryminalnej.

Bardzo lubię styl Olgi Rudnickiej. Oczywiście, zdarzyło się jej stworzyć parę gorszych historii, ale i tak należy do tych autorów, których książki kupuję w ciemno. Kontynuacja "Martwego Jeziora" przerosła pierwowzór, co rzadko się zdarza. Nie jest tak ciężka jak wcześniejsza lektura, można też ją przeczytać niezależnie, bo w tekście są wyjaśnione wspominane wydarzenia....

Zabawna

Zabawna

Naprawdę szkoda było mi rozstawać się z bohaterami. Zanim się spostrzegłam, dotarłam do końca – niestety, czyta się ją błyskawicznie. Z dużą ilością humoru, uważam, że jest znacznie lepsza od pierwszej części. Wyjątkowa książka!

Naprawdę szkoda było mi rozstawać się z bohaterami. Zanim się spostrzegłam, dotarłam do końca – niestety, czyta się ją błyskawicznie. Z dużą ilością humoru, uważam, że jest znacznie lepsza od pierwszej części. Wyjątkowa książka!

Rewelacyjna książka na poprawę humoru. Momentami śmiałam się w głos. To historia o zabarwieniu kryminalno-romansowym. Stanowi drugą część serii (można zapoznać się najpierw z pierwszym tomem, ale nie jest to konieczne). Ta część w mojej opinii lepsza od pierwszej.

Rewelacyjna książka na poprawę humoru. Momentami śmiałam się w głos. To historia o zabarwieniu kryminalno-romansowym. Stanowi drugą część serii (można zapoznać się najpierw z pierwszym tomem, ale nie jest to konieczne). Ta część w mojej opinii lepsza od pierwszej.

Szału nie ma ale na deszczowe popołudnie może być

Szału nie ma ale na deszczowe popołudnie może być

Takie tam czytadełko , można potraktować jako przerywnik, szybko się czyta akcja też szybka, humor nie w moim guście , fabuła ok . Sprawdzę inne tytuły

Takie tam czytadełko , można potraktować jako przerywnik, szybko się czyta akcja też szybka, humor nie w moim guście , fabuła ok . Sprawdzę inne tytuły

Ta część była dużo lepsza od pierwszej,fajna historia, napisana z humorem. Czytając uśmiałam się .

Ta część była dużo lepsza od pierwszej,fajna historia, napisana z humorem. Czytając uśmiałam się .

Kontynuacja Martwego jeziora. Lekka, przyjemna lektura na wakacje. Trochę komedii, trochę kryminału, trochę romansu.

Kontynuacja Martwego jeziora. Lekka, przyjemna lektura na wakacje. Trochę komedii, trochę kryminału, trochę romansu.