poniedziałek, 6 marca 2017


 
Dorota Schrammek "Niepełka"

 



 
Autor: Dorota Schrammek
Tytuł: "Niepełka"
Wydawnictwo: Szara Godzina
Data wydania: 01.03.2017
Liczba stron: 142

"Niepełka"- ten oryginalny tytuł, nie dawał mi spokoju przez dłuższy czas. Postanowiłam więc w końcu sama przeczytać książkę i dociec co ten tytuł oznacza. Nie powiem, trochę się z siebie zaśmiałam w duchu, że tak oczywista sprawa, była dla mnie nie lada zagadką.

Bohaterką książki jest nastoletnia, niepełnosprawna Weronika, która zmuszona do przeprowadzki do Trzebiatowa, zostaje wyrwana ze środowiska osób oswojonych z jej kalectwem, i na nowo musi stawić czoła nowym realiom. Trafia do klasy, w której prym wiedzie utalentowana muzycznie Kinga i jej grupa "psiapsiół". Czując zagrożenie ze strony nowej koleżanki, utalentowanej pod względem fotografowania, Kinga robi wszystko by koledzy, poczuli niechęć do niej. Pod pozorem pomocy i przyjaźni, uprzykrza jej życie na każdym kroku, zmuszając ją niejednokrotnie do płaczu. 

Czy Weronika odpłaci jej się pięknym za nadobne? Czy Kinga zrozumie, czym jest tolerancja i szacunek do drugiego człowieka?

Książka pisana z przesłaniem dla młodzieży, choć i dorosły człowiek może z niej czerpać jak z studni bez dna.  Z jednej strony ukazuje jak uprzedzenia i uderzająca woda sodowa do głowy, nie jednej z osób, potrafi zniszczyć przyjaźń i wzajemne relacje międzyludzkie. Od drugiej strony jednak ,daje przykład, jak osoba niepełnosprawna ruchowo, lecz "sprawna sercem", mimo wielu nieprzyjemnych sytuacji, których doświadczyła, nie zamyka się i umie wyciągnąć rękę na zgodę.

"To już nieważne. Wolę pamiętać to, co było dobre. Mama powtarza, że powinno pamiętać się tylko miłe chwile, a o złych nawet nie rozmyślać. Bo po co? Były i już ich nie ma."

Od trzeciej strony zaś, pokazuje  pewne niepokojące wzorce rodzinne i błędy wychowawcze, gdy jeden z rodziców pobłaża, pozwala na wszystko, drugi zaś dyscyplinuje i zabrania.

"Nie możemy tak wychowywać naszego dziecka. Już wyrasta na osobę przekonaną o tym, że wszystko jej się należy. Nie przykłada się do nauki, nie szanuje ludzi. Tak nie powinno być. Uważam, że musi ponieść karę."

Muszę przyznać, że każdy wers książki niesie z sobą pozytywne przesłanie i dowody na nie, nie do podważenia przez nikogo.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorce i Wydawnictwu Szara Godzina.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz