19:27

Joanna Jax kupiła mnie swoją poprzednią książką. Jak będzie tym razem?



To moje drugie spotkanie z piórem Joanny Jax. Tym razem autorka postawiła na fabułę całościowo osadzoną w czasie drugiej wojny światowym. Czyli jak wiecie w okresie, który nad wyraz mnie interesuje. Joanna Jax stąpa po cienkim lodzie, jestem czytelnikiem, którego fikcja pomieszana z tłem wojennym bardzo rzadko zadowala. Jeżeli chodzi o tę tematykę wolę ścisłe informacje i prawdziwe wydarzenia. Czy autorka zdołała mnie mimo wszystko zadowolić?

Nie będę streszczała fabuły w obszerny sposób, ponieważ jest to drugi tom cyklu i nie chcę zdradzić zbyt wiele znaczących szczegółów. Powiem tylko tyle, że akcja tym razem dzieje się w wojennej Warszawie i podwarszawskich wioskach. Zostajemy też co kilka rozdziałów przenoszeni na wschód, aby podziwiać działania wojenne Igora Łyszkina, którego znamy z pierwszej części i albo go lubimy, albo jest nam obojętny. Możemy śledzić również dalsze losy Hanki, która w dość brutalny sposób zasmakowała już wojny w poprzednim tomie. Jednak ze wszystkich wątków najbardziej odpowiada mi ten, który rozgrzał moje serce już poprzednim razem. Wątek Alicji i Juliana, który jest kojący niczym miód, wrażliwy, a zarazem odległy, bohaterowie znowu wbrew własnym przekonaniom, wbrew swojemu sercu zostają rozdzieleni. Jest wojna i to nie najlepszy czas na miłość, trzeba się kierować sprytem i zdrowym rozsądkiem, a nie sercem!

Cokolwiek się dzieje zawsze, jest nadzieja, że kolejny dzień przyniesie coś dobrego i pozytywnego.

Na początek powiem, że Otchłań nienawiści w budowie i w relacjach międzyludzkich odrobinę przypominała mi mój ulubiony polski, serial Czas honoru. Nie wiem, dlaczego narzuciło mi się takie skojarzenie, bo nie ma podobieństwa widzianego gołym okiem, ale jednak fabuła książki i filmu jest osadzona w tym samym brutalnym świecie, a miłość, przyjaźń, nienawiść i żądza przetrwania grają na zmianę pierwsze skrzypce. Nie będę serialu i książki do siebie porównywać, bo nie mają zbyt wiele cech wspólnych, ale myślę, że wielbiciele Czasu honoru, powinni znaleźć dla siebie coś odpowiedniego w książkach Joanny Jax.

Wróćmy jednak do książki i moich odczuć. Otchłań nienawiści to drugi tom cyklu Zemsta i przebaczenie. Poprzedni tom zrobił na mnie duże wrażenie, a autorka wpisała się w listę moich ulubionych polskich pisarzy. Jednak do kolejnej książki podeszłam z dużą rezerwą, ostrożnie bojąc się, że tym razem autorka nie da rady... ale dała! Ale po kolei:

Wojna.
 
Okres drugiej wojny światowej, czas gett, krematoriów i obozów zagłady. Lata, w których nie liczyło się człowieczeństwo, a jedynie chęć przetrwania. Jednak w tym brutalnym i bezwzględnym świecie było miejsce na miłość, przyjaźń, choć nie wszystko szło jak w normalnych okolicznościach, jednak nikt nie zdołał wyplenić z nas resztek godności. Niejednokrotnie czytałam literaturę opisującą wojenną Warszawę, wiem doskonale jak trudno żyło się w stolicy wśród łapanek i bezsensownych morderstw. Bałam się, że autorka skupi się na faktach wojennych, że ta fikcja nie zagra mi z prawdą, jaką już poznałam na temat wojny. Byłam pełna obaw, bo wiem, że jeżeli łączy się fikcję z rzeczywistością, to można łatwo polegnąć. Joanna Jax wyszła jednak ze wszystkiego obronną ręką. Nie skupia się na działaniach wojennych, choć Alicja i Julian działają w partyzantce, nie mówi o akcjach, dywersjach. Wszystko potraktowała powierzchownie. Wojna tutaj jest tylko tłem... i ja za tę powierzchowność daję autorce plus. Nie chciałbym czytać o akcjach, które mogłyby się znacząco rozbiegać z prawdą, ja również nie chciałabym czytać o prawdziwych akcjach, w których biorą udział wymyślone postacie. Wojna miała być tłem, bolesnym, prawdziwym, z całą swoją brutalnością, ale jednak tłem. Realia zarysowane przez autorkę idealnie komponowały się z wymyślonymi przez nią historiami. Nie spodziewałam się, że dam się pochłonąć, a jednak.
Jeśli kogoś kochasz, pragniesz jego szczęścia, mimo własnego bólu i tęsknoty.

Miłość.

Od pierwszego tomu kibicowałam Alicji, pokochałam jej charyzmę i sposób bycia. Autorka stworzyła tę postać na mocnych, rzeczowych fundamentach. Szczera, prawdziwa kobieta, która chce cieszyć się życiem i brać z niego garściami. Jednak wojna zmienia wszystkich i zmieniła nieco charyzmę Alicji, ale mimo to gdzieś w jej wnętrzu było to, za co tak bardzo ją polubiłam. Jej determinacja do dążenia do celu. Nie bez powodu cenię sobie wątek Ali i Juliana. To właśnie ta para sprawiała, że szybciej biło moje serce. Julian poprzez swoje rozterki, bezgraniczną miłość i oddanie nie tylko ukochanej, ale również ojczyźnie zyskał specjalne miejsce w moim sercu. Przywodził mi na myśl prawdziwych bohaterów, którzy swoim patriotyzmem wywalczyli dla nas wolny kraj. Kocham tę parę bohaterów i boję się jaki los zaplanowała dla nich autorka w drugiej części.
W Otchłani nienawiści moimi zmysłami wstrząsnęła również Hanka. Jest ona typowym przykładem na to, że wojna potrafi zmieniać czy tego chcemy, czy nie. Dziewczyna z romantycznej, nieco rozchwianej i pobłażliwej stała się harda i odważna. Zmieniła ją nie tylko wojna, ale i macierzyństwo, nie od dziś wiadomo, że matka dla dziecka jest w stanie poświęcić więcej.
Co tu dużo mówić i opowiadać. Wątki miłosne, jakie przeplata ze sobą autorka, sprawiają, że mięknę, radują moją romantyczną duszę i sprawiają, że chcę więcej.

Joanna Jax, Wydawnictw Videograf, nowosć wydawnicza, nowa ksiązka Joanny Jax, Zemsta i przebaczenie, Narodziny gniewu, zamsta i przebaczenie narodziny gniewu, Zemsta i przebaczenie Otchłań nienawiści, świeczki, zdjęcie, wiśnie w czekoladzie, książko miłości moja, wojna, miłośc, miłość i wojna, miłość i zemsta, deuga wojna światowa, polska książka, autorka polska, polska autorka, czytnik inkbook classic, ebook, zytnik ebook, czytam ebooki, czytnik ebook inkbook, czas chonoru, podobna siążka do serialu czas chonoru, polski serial, polska ksiażka, zdjęcie książki, wojenna ksiązka, książka o wojnie i miłości, miłośc wojna książka, Julian i ALicja, Łyszkin, komunista, dziecko, matka, miłość matczyna,


Zemsta.

Nie bez powodu cykl nazywa się Zemsta i przebaczenie. Żądza zemsty, jaka płynie w krwi jednego z bohaterów, jest wręcz powalająca. Autorka chciała nam pokazać, jak puste jest życie, kiedy nie kierujemy się w nim morałami, prawdziwymi wartościami. Zemsta bywa zgubna i autorka pokazała to na idealnym przykładzie. Zastanawiam się tylko, czy jeżeli już wypełnimy cel naszego życia, jeżeli zemścimy się, czy po tym wszystkie zostanie coś jeszcze w naszych sercach, umysłach? Czy będziemy w stanie żyć ze zgliszczami człowieczeństwa, jakie zostawią po sobie konsekwencje naszych działań? Czy nie lepiej przebaczyć, zapomnieć żyć dalej i cieszyć się życiem, niż stać się zgorzkniałym pozbawionym morałów człowiekiem, tylko dlatego, iż uważamy, że życie jest bardziej wartościowe niż życie innych?

Zemsta i przebaczenie. Otchłań nienawiści to naprawdę dobra książka autorka połączyła fikcję z rzeczywistością, zatarła granice między prawdą a fałszem i zapewniła nam niemały wachlarz wrażeń i emocji. Nieprzewidywalna, pochłaniająca, nietuzinkowa, wzruszająca, emocjonująca — taka właśnie jest ta książka w wielkim telegraficznym skrócie.


Za możliwość przeczytania dziękuję:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Książko, miłości moja. , Blogger