Bierzesz marny tabloid do ręki... Patrzysz na zdjęcia "gwiazdek"... Czy zastanawiałeś się kiedys w jaki sposób one powstają? Wiadomo: paparazzi podjęchał, zrobił zdjęcie, wydawca je umieścił na pierwszej stronie licząc na wysoki nakład.
Debiutancka powieść Marcina Kąckiego ujawnia kulisy powstawania takich pudelkowych artykułów i zdjęć. Początkujący fotograf - praktykant zatrudniony w dużym brukowcu, który dla awansu zawodowego jest w stanie zrobić wszystko. Dla sławy i chwały - często trwającej do następnego wydania - jest w stanie zaczaić się przy lumpeksie i zrobić kompromitujące zdjęcie. Hm... zdjęcie jak zdjęcie, ale komentarz do niego dodany wywołuje u czytelników zaciekawienie.
Każdy z nas przeglądając strony różnych portali natknął sie na prowokujący tytuł a po klinknięciu w link ukazuje sie treść zwyczajna - żadne wielkie halo.
Ale też zastanawiające jest co potrafia zrobic "gwiazdy", by znaleźć się na pierwszych stronach gazet. Za jaką cenę potrafią się sprzedać?
Marcin Kącki jest dziennkikarzem i reportażystą. Dzięki tym profesjom pięknie oddał brukarską rzeczywistość. Świat brudnego pieniądza, świat zatargów i porachunków często zachaczających o gangsterkę.
Powieść ta może byc tez przestrogą, że dziś jesteś tropiącym a jutro mozesz być tropiony...

Ksiązka czytana w ramach akcji #czytamvbopolskie zorganizowanej przez www.poligon-domowy.blogspot.com

Bierzesz marny tabloid do ręki... Patrzysz na zdjęcia "gwiazdek"... Czy zastanawiałeś się kiedys w jaki sposób one powstają? Wiadomo: paparazzi podjęchał, zrobił zdjęcie, wydawca je umieścił na pierwszej stronie licząc na wysoki nakład.
Debiutancka powieść Marcina Kąckiego ujawnia kulisy powstawania takich pudelkowych artykułów i zdjęć. Początkujący fotograf - praktykant...