kasza-jaglana-krolowa-wszystkich-kasz

Wydawać by się mogło, że to zwykła kasza. Kasza, jak każda inna. A jednak już jakiś czas temu została nazwana królową kasz. Nie bez powodu- rzeczywiście wyróżnia się na tle innych „koleżanek” wartościami odżywczymi.

Kasza jaglana, inaczej zwana jagłą jest kaszą z łuskanego ziarna prosa. Jest nadzwyczaj sycąca, ze względu na zawartość błonnika, ale też energetyczna, ponieważ aż 65% jej składu stanowi skrobia. Kolejnym składnikiem kaszy jaglanej jest białko, które stanowi 10 – 11% jej wartości. Ale co najważniejsze – kasza ta nie zawiera glutenu, co sprawia, że idealnie nadaje się do spożywania przez dzieci, a także osoby dorosłe będące na diecie bezglutenowej. Szacuje się, że około 1% społeczeństwa nie toleruje glutenu. Co więcej – kobiety w średnim wieku i kobiety w okresie około menopauzalnym mają zazwyczaj wrażliwość kosmków jelitowych na gluten i z tego też powodu myślą, że muszą zrezygnować ze spożywania kaszy.

Na szczęście jest kasza jaglana, która nie dość, że jest całkowicie bezpieczna dla naszego układu pokarmowego to jeszcze ma całe mnóstwo składników odżywczych i – jak żadna inna kasza, zawiera w sobie nadzwyczaj dużo witamin z grupy B, lecytynę, soli mineralnych oraz… krzemionkę, działającą korzystnie na stawy, kości, włosy, paznokcie i zęby.

Działanie antyoksydacyjne kaszy jaglanej

Ta niepozorna kasza zawiera także nadzwyczaj dużo antyoksydantów chroniących nasz organizm przed zgubnym działaniem wolnych rodników atakujących dzień w dzień każdą komórkę naszego ciała i przyśpieszających procesy chorobowe, w tym proces starzenia. Inne działanie antyoksydacyjne polega na zawartości w kaszy jaglanej odpowiedniej proporcji składników odżywczych co sprawia, że częste jej spożywanie (najlepiej al dente – na pół surowo, lub surowo w postaci płatków jaglanych) powoduje detoksykację organizmu, zwłaszcza jelit i dróg oddechowych z nadmiaru śluzu i toksyn.

Dodatkowo witaminy w niej zawarte, które również działają antyoksydacyjnie przyczyniają się do poprawy stanu zdrowia u tych, którzy borykają się z chorobami nadciśnienia czy zakrzepowo-zatorowych. Witaminy te przyspieszają regenerację naczyń krwionośnych i polepszają jakość krwi, a jak wiadomo decyduje to jakości wszystkich komórek, tkanek i organów w organizmie,. W końcu to krew zapewnia im wszystkim tlen i składniki odżywcze, dzięki którym mogą sprawnie funkcjonować.

Co choroba to kasza

Każdy rodzaj kaszy nadaje się do profilaktyki innej choroby. Jednakże nasz organizm tak naprawdę działa ogólnoustrojowo i nie ma w rzeczywistości podziału na choroby różnych układów. Jeśli za wyznacznik zdrowia i choroby przyjąć teorię toksemii, to dojdziemy z czasem do wniosku, iż kasza, a zwłaszcza ta najwszechstronniej działająca czyli jaglana, jest w stanie poprawić stan zdrowia w niemal każdej chorobie, niezależnie od jej umiejscowienia czy stopnia zaawansowania. Kasza jaglana ma potwierdzoną skuteczność w chorobach wątroby, jelita grubego, w chorobach układu oddechowego i w zwyczajnych przeziębieniach. Można by powiedzieć, że jest w niej zawarta cząstka natury niosąca z każdym kęsem uzdrowicielską moc.

Jak najlepiej przyrządzać kaszę jaglaną?

Spożywając ją musimy pamiętać jednak o tym, że im bardziej jest surowa tym więcej ma wartości odżywczych. Rozwiązaniem wydaje się być prażenie choć i tu wychodzi w końcu na to, iż została ona poddana obróbce cieplnej. Z drugiej strony jak mamy ją spożywać skoro jest tak twarda? Można spróbować ją zmielić i w średniej temperaturze (nie przekraczając 50 stopni) przygotować potrawkę. Można też zakupić gotowe płatki w postaci miazgi z kaszy, które świetnie nadają się do przyrządzania w niskiej temperaturze. Zwłaszcza teraz – w okresie letnim warto czerpać moc z kaszy przyrządzanej w niższej niż normalnie temperaturze, gdyż na dworze jest na tyle gorąco, że możemy pozwolić sobie na chłodniejszy obiad.

Najlepiej podawać kaszę jaglaną w asyście świeżych warzyw (na słono) lub owoców (na słodko), które są o tej porze roku ogólnie dostępne. Jednocześnie należałoby unikać spożywania kaszy z nabiałem, mięsem lub innymi produktami wysokobiałkowymi jak np. rośliny fasolowate, gdyż różnice w sposobie trawienia kaszy i produktów białkowych są zbyt wielkie i spożycie ich razem byłoby ciężkostrawne. Znając te wskazówki możesz śmiało wprowadzić zmiany do swojej letniej diety. Smacznego.

ALNG