niedziela, 14 kwietnia 2024

Mądre gotowanie w 8 tygodni- kurs internetowy już dostępny !!!



Cześć!

Nazywam się Izabela Lisek. Od 10-ciu lat dzielę się swoją wiedzą na temat mądrego odżywiania i gotowania. Najpierw robiłam to za pośrednictwem tego bloga, potem dodatkowo stworzyłam fanpage na facebooku, aby docierać swoim doświadczeniem i wiedzą do jak największej liczby osób. Pokonując swoje dolegliwości chorobowe jak i mojej rodziny, stwierdziłam, że nie mogę tej wiedzy trzymać tylko dla siebie. Wiem też ile to czasu, pracy i wysiłku zajmuje dojście do sedna sprawy jeśli chodzi o właściwe odżywianie i odpowiedzenie sobie na pytanie "To co ja mam właściwie jeść?" a w obliczu pojawiąjących się co róż newsów dietetycznych, nowoczesnych diet, mediów człowiek się tylko zapętla i ma wrażenie, ze porusza się jak "mucha we mgle" i tak naprawdę już nic nie wie i często pod wpływem tej niemocy popada w rezygnację w walce o swoje zdrowie.
 
Dlatego postanowiłam wyjść naprzeciw i pokazać, że odpowiednio przygotowanymi posiłkami w oparciu o nasze rodzime produkty ze wsparciem ziół i przypraw można dokonać niemożliwego-tak jak dokonalam tego ja, bo czyż można w wieku 26 lat ledwo schodzić ze schodów a w wieku 40-stu lat brykać jak sarenka? Dlatego stworzyłam kurs MĄDRE GOTOWANIE W 8 TYGODNI, aby Ci pomóc i pokazać, jak wiele można samemu dokonać właściwym odżywianiem się. Sprawdź mnie i zapisz się na kurs. Bo NIKT nie zadba o CIEBIE lepiej, tak jak TY o SIEBIE SAM.

Na czym polega kurs mądrego gotowania?

środa, 20 marca 2024

Co jemy wiosną?


Ah! I jest i ona wiosna :-)! Czujesz to? Czujesz już inny zapach powietrza? No to teraz powoli zaczyna rozpierać nas energia, budzimy się z zimowego snu. Krew zaczyna szybciej krążyć, ciało się rwie do ruchu, zmian, udajemy się na „żwawe spacery”. Odnawiamy się na nowo! YES!

poniedziałek, 8 stycznia 2024

Aby coś robić, musisz mieć CEL. Strzelcem jesteś TY!!!


Rok 2023 a zarazem moje 45 lat ukończyłam z tanecznym przytupem. Wraz z dziewczynami z formacji 7i zdobyłyśmy II-gie miejsce na międzynarodowym festiwalu " Wrocław Art Inspiration".

Aby jeść bez syfu, konserwantów, cukru i zdobyć w sobie siłę i determinację, konsekwencję i wytrwałość w domowym zdrowym gotowaniu (nie od skoku do skoku ale na stałe) musisz mieć cel. 

Może to być:

środa, 20 grudnia 2023

Mega proste przepisy na Wigilię dla Ciebie i dla dzieci!!!


Cześć Wam! 🙂 Nadjeżdżam z pomocą!!!🚨🚨🏍🚲🚨 Wigilia tuż, tuż 🌲🌲🌲Oto kilka prostych przepisów na Wieczerzę. Podziel się z innymi i udostępnij!!!!

Ja osobiście nie lubię przepychu na stole, za to lubię przepych w okazywaniu uczuć a lekkiemu, nie przeciążonemu brzuszkowi lepiej je okazywać. Nawet czerstwa, sucha kromka z wodą smakuje jak najbardziej wykwintne danie, gdy jest zjedzona w atmosferze miłości i pokoju. Ok. To wstawiam przepisy a pod nimi kilka moich osobistych przykazań na Wigilię.

wtorek, 19 grudnia 2023

Boskie Narodzenie :-)


Oj, joj joj. Boże Narodzenie zbliża się wielkimi krokami :-) Jejku już niedługo urodzi się mały Jezusek :-) Youpi! Trzeba zatem ładnie przygotować mieszkanko na jego przyjście tak jak to robi kiedy w rodzinie rodzi się dzieciątko :-) Och cóż za radość! No nic, trzeba trochę ogarnąć dom. No co? Przyjąć nownonarodzonego Jezuska do bałaganu ? No nie! Jezusek potrzebuje czystości. 

czwartek, 7 grudnia 2023

Przeprowadziłam lekcję kulinarną w szkole

Cześć! Tak może teraz edukacyjnie📖. W połowie listopada w jednej z dolnośląskich szkół podstawowych przeprowadziłam lekcję pokazową dla młodzieży na temat budowania ODPORNOŚCI na jesień/zima, budowania SIŁY I ENERGI połączoną z warsztatami-czyli z gotowaniem. No bo jak można mówić o deszczu-nie dotykając go. Jak można mówić o wzmacniającym odżywianiu, nie pokazując go, nie smakując go, nie wąchając np. przypraw korzennych... Ale to nie wszystko: nie tylko należy oglądać, dotykać, smakować ale najważniejsze….-należy się tego nauczyć robić! 

czwartek, 19 października 2023

Nowoczesne jedzenie zakopać! Pomnik dla cebuli !!!


Zakopać nowoczesne jedzenie i tych "inteligentnych", udających mądrych panów w garniturze też:-)!

Nie wytrzymałam i musiałam napisać ten post. Obiecałam sobie, że blog nie będzie kulinarny, ale tego już za wiele. Już nie mogę wytrzymać i puchnę z czerwoności jak słyszę o dobroczynnych właściwościach owoców goi, jakiś zagranicznych mikstur, dziwacznych produktów, że zdrowe…- to dlaczego ludzie ciągle chorują? Wydaja masę kasy na różne specyfiki a tu nic. A obok CEBULI i innych naszych warzyw przechodzą tak obojetnie jakby to był jakis ochłap! Bo co? Bo tanie? No tak, niemodne i staroświeckie, eh. A my ciągle tacy "nowocześni" chcemy być. Jakoś w głowie mamy poprzestawiane, „posrane” (przepraszam za słowo, ale już nie mogę ). Myślimy, że jak zapłacimy dużo-to musi być to coś dopiero super zdrowe. Ludzie, dlaczego tak dajecie się łatwo zmanipulować!!!??? Dlaczego tak wszystkiemu bezkrytycznie ufacie? A gdzie Wasz rozum, logika i intuicja!!!!? Co???

poniedziałek, 14 sierpnia 2023

Nie pluj na ziemniaka!!!! Antyrakotówrcza moc i prozdrowotna zupa.


Cześć Wam! Mam dla Was coś EKSTRA!!!! Nawet nie uwierzysz! KREM Z ZIEMNIAKA I CEBULI . Wow!

Wiesz, że ziemniak ma właściwości ANTYRAKOTWÓRCZE i wspomaga leczeniu zapalenia pęcherza moczowego??? Wiedziałeś o tym? O właściwościach ziemniaka piszę na samym końcu tego wpisu. Spróbuj tylko splunąć na ziemniaka!!!

A teraz? A teraz czeka na Ciebie istna poezja smaku na talerzu i w brzuszku

Skład: tylko ziemniak i cebula. Czy można z tych dwóch składników zrobić parę na miarę król i królowa ? Taaak!!!!. Nie trzeba drogich i wyszukanych składników, aby zrobić z potrawy najwykwitniejsze danie. Bo bogactwo nie leży w pieniądzach ale w wartości i odczuć w sercu jaką sobie dostarczasz.

Nawet jeśli myślisz, że nie trawisz ziemniaków i cebuli, że ich nie lubisz, to jak spróbujesz tę zupę krem, to gwarantuję Ci-zmienisz zdanie -poczujesz błogość nie do opisania. Nie wierzysz mi? Spróbuj a się przekonasz.

czwartek, 15 czerwca 2023

Co pijemy w upalne lato?


Organizm dobrze zrównoważony sam reguluje zapotrzebowanie na ilość płynów. Pijemy tylko wtedy, gdy chce nam się pić. Ogólnie jest taka zasada, że człowiek musi przyjąć tyle płynów, ile wydala. Przy nadmiarze spożywanej wody, gdy organizm nie nadąża z wydalaniem, dochodzi do jej gromadzenia w płynie zewnątrzkomórkowym, co powoduje obrzęki. Nadmiar wody obciąża płuca i nerki.

sobota, 10 czerwca 2023

Co jemy latem?


Lato! Ah, nareszcie lato! :-) Hulaj duszo, piekła nie ma! :-) To chyba jedyny okres, w którym można sobie pozwolić na największe szaleństwo kulinarne za sprawą przeogromnej ilości warzyw. Nie mniej jednak, aby się cieszyć zdrowiem i dobrą energią należy przestrzegać pewnych zasad, o których poniżej napiszę.

wtorek, 13 grudnia 2022

Co jemy zimą?



Hm...zimno, zimno i jeszcze raz zimno! Pierwsza myśl jaka mi przychodzi do głowy (i chyba nie tylko mi), to rosoły długo gotowane, najlepiej wołowe, wołowo-indycze (raz w tygodniu). Kubek ciepłego rosołu działa rozgrzewająco, a mikstura z rosołem i czosnkiem to już wogóle cudo (patrz przepis Pozdrowotny rosół i zupa czosnkowa-HIT!). Zatem czosnek, por, cebula, marchew-oczywiście duszone to podstawa zimą. Jemy dużo duszonych warzyw (polskich warzyw). Do tego robimy mięso pieczone, gulasze, duszone z cebulą, czosnkiem z dużą ilością przypraw, ziół. Wybieramy szczególnie wołowinę, cielęcinę, jagnięcinę, indyka ze skórą włącznie. Mięso ma mieć jak najwięcej tkanki łacznej, tej kleistej substancji, dla mnie najlepszy jest antrykot.

czwartek, 13 października 2022

Co jemy jesienią?


No to mamy jesień :-) W tym okresie jemy przede wszystkim ciepłe potrawy. Dzień zaczynamy i kończymy ciepłymi posiłkami i gotowanymi napojami. Świetnym rozwiązaniem jest odpowiednio ugotowana owsianka i herbatka (patrz przepis Owsianka wg 5-ciu przemian dla wszystkichHerbata całoroczna dla wszystkich) . Unikamy kurczaka, słodyczy, ograniczamy indyka, ryż, chrupki, wafle ryżowe, ryby do minimum, rezygnujemy z zimnych napoi,  soków, jogurtów, zbyt kwaśnych potraw, wprowadzamy mięso -szczególnie wołowinę i cielęcinę.

poniedziałek, 10 stycznia 2022

Zima i jakie warzywa i jakie owoce jeść? Skazani na monotonię?


No właśnie jest zima. Dla wielu z nas pora ta stanowi wielki dylemat kulinarny - co tu ugotować z polskich warzyw? Kombinacji jest wiele, a inwencja twórcza niech sięga zenitu :-)

piątek, 16 lipca 2021

Menu lipiec


No i mamy lipiec. Oto jak prezentowało się moje menu. Na moim stole nie zabrakło duszonej młodej kapusty z koperkiem i młodego kalafiora. Dania niczym z najwyśmielitszej restauracji-zrobione w domu z odpwiednim doborem ziółek. Co lubię w domowym jedzeniu? To, że można potrawę zjeść prosto z gara :-). Zapraszam zatem do lektury i inspiracji

wtorek, 8 czerwca 2021

Menu czerwiec


No i wkońcu na moim talerzu robi się kolorowo. Występuje w nim czerwień truskawkowa i fuksjowa malina, granatowa borówka. Uwielbiam te barwy i cieszę, że mogę się nimi raczyć w te już cieplejsze dni-nareszcie ciepło! :-) Czym mogę Ciebie zaskoczyć w moim menu? Hm... z pewnością prostotą jak np. kopytka z makiem. Ale też nie zabrakło domowych "Michałków" :-) Zapraszam na menu bez cukru, mleka krowiego i białej pszenicy. Jest czysto, domowo, ciepło i tęczowo :-)

poniedziałek, 24 maja 2021

Menu maj


Cześć Wam! Oto moje menu z maja. Co miesiąc robię takie zestawionko.Taki już wyrobiłam sobie nawyk od kilku ładnych lat :-). Robię to dla siebie jako pamiątkę/pamiętnik ale przy okazji też dla Ciebie po to, aby pokazać Ci, że można żyć bez cukru, białego chleba, mleka krowiego i że da się w dzisiejszych czasach żyć bez wszechobecnej chemi i dać Ci przy okazji nadzieję, że nie jesteś wcale na straconej pozycji i że to nie jest tak, że Ty już nic nie możesz niczego zmienić, bo wszędzie tylko konserwanty, sztuczne ododatki, sztuczne sosy...itd, itp  Wszystko można wypracować aczkolwiek trzeba na to cierpliwości i zmian nie zrobi się z dnia na dzień. Ale powoli, konskewentnie można osiągnąć bardzo wiele. Jakby nie patrzeć odżywianie to baza i paliwo na całe życie, to ono zasila nam wszystkie wewnętrzne trybiki. Dlatego ja tak z wielką czułością traktuję moje posiłki, bo wiem jak dużą energię i siłę mi dostarczają i co dzięki nim zyskuję. To dar, za który jestem wdzięczna codziennie, nawet jeśli są to tylko zimniaki z koperkiem. Jak klikniesz na link Menu miesiąca, to będziesz miała/miał zestawienie z kilku lat. Każdego miesiąca i każego roku moje jedzenie kształtuję się troszkę inaczej wszak wsłuchuję się w potrzeby mojego organizmu. Raz zajadam się większą ilością węglowodanów, raz większą ilością warzyw, raz większą ilośćą orzechów, nasion-zależy co mi w duszy gra i zależy jaka jest pogoda za oknem. Jednakże trzymam się zasady że  nie jem cukru, białej pszenicy i nie piję mleka krowiego. To takie moje 3 żelazne zasady. 

Maj był bardzo kapryśny-raz ciepło, raz zimno i dlatego raz moje jedzenie było bardziej odświeżające a czasami bardziej wręcz zimowe. Ok. Już dużej Ciebie nie zamęczam wstępem, przechodzimy do konkretów :-) Udanej lektury:-)

środa, 14 kwietnia 2021

Menu kwiecień

No i gdzie ta wiosna? O tej porze roku zawsze zajadam się zieleniną w gigantycznej ilości wszak jest bardzo już ciepło a teraz tylko sobie skubię. Ale na pewno nie żałuję szczypiorku. Duszę pokrojony duży pęk na patelni i zjadam cały na raz. Czasami w towrzystwie moich domowcyh pasztecików, raz do jajecznicy...Dlaczego duszę szczypiorek? Takiego zjem o wiele więcej niż surowego, 5 razy więcej! A im więcej zielonego wprowadzę do organizmu tym więcej toksyn i "śmieci" zbierze ono z mojego organizmu, zostawiąjąc układ pokarmowy czystym. Poza tym duszony jest milion bardziej łagodny dla układu trawiennego i nie boli po nim brzuch. Ok. na temat szczypiorku mogłabym wykład zrobić ale kto tu chce teoretyzowania? Od teoretyzowania garnek z dobrym jadłem się nie zapełni. Przejdźmy zatem do działania i konkretów.

wtorek, 30 marca 2021

Menu marzec

No i mamy marzec. Jak na tę pore roku jest dość chłodno. Poprzednimi latami w tym okresie zajadałam się dużą ilością zieleniny, gdyż było cieplej. Zielone części roślin są owszem oczyszcające ale i bardzo wychładzające organizm a wiadomo-wychłodzony organizm to chory organizm. Zatem nadal serwuję sobie zimowe potrawy ale już je lekko uwiosenniam. Dodaję świeżych ziół, więcej zielonej pietruszki i potraw nie gotuję już tak długo jak to było zimą i piję więcej oczyszcających herbat.

środa, 10 marca 2021

Opinia mojej kursantki Moniki

Oto opinia mojej kursantki, która wzięła udział w programie Mądre gotowanie w 8 tygodni

"Do gotowania wg Kuchni Pięciu Przemian miałam w ostatnich latach kilka podejść, ale wiedza książkowa nie przełożyła się na praktykę, wiec odpuszczałam. Po każdej ciazy (w tej chwili czwarta) oraz w ich trakcie dochodziły tez kolejne problemy: candida ogólnoustrojowa, wahania poziomu żelaza (częsta anemia), zaogniająca się egzema, suchy kaszel, zatkany nos (bez infekcji), problemy żołądkowe po każdym posiłku, osłabienie, stany przygnębienia i calkowity brak energii życiowej.

środa, 17 lutego 2021

Menu luty


Czasami jest tak, że w lutym jem już bardziej jakby wiosennie, a czasami jest tak, że istnie zimowo. To wszystko zależy jaka jest temperatura za oknem. W tym roku zima mocno dała o osbie znać i cały czas było poniżej 0 C. Zatem nic dziwnego, że w moim menu było sporo tłuszczu zwierzęcgo, cebuli, czosnku...-czyli takich mocno trzymających ciepło potraw. I tu jest właśnie cała kwintesencja odżywiania. Dostosowywać posiłki pod panujący klimat. To ważne. Jeśli nie będziemy trzymać się tych zasad, rozregulujemy całkowicie metabolizm i tak osoby jedzace tylko surówki i soczki nagle z niewiadomego powodu zaczynają tyć, puchną, sa bez energii i ciągle śpiące i pociągają za sobą liczne choroby. Tak, tak to efekt nieodpwiedniego jedzenia. Nie mówię, że musisz jeść tak samo jak ja. Ba! nawet nie powinieneś bo każdy ma zapotrzebowanie na co innego, jedni w casie kiedy ja jem gulasz, oni będa jeść groch z kapustą, w czasie kiedy ja jem jajko sadzone na śniadanie oni będa pić owsiankę. Nie mniej jednak zasada dla wszystkich jest ta sama. Ma być jedzenie ciepłe i zgodne z panującym klimatem. No i oczywiscie zero cukru, tych pszennych bułek, pseudochleba, sztucznych wędlin-ale to chyba oczywistość i tego nie trzeba tłumaczyć

sobota, 23 stycznia 2021

Dieta leczy zaburzenia psychiczne i uzależnienia



Cześć Wam! Wczoraj gdy czytałam książkę dr nauk medycznych, znanego psychiatry dr Dawida Hawkinsa, trafiłam na kilka stron, mówiących o swoich pacjentach, których leczył psychiatrycznie a którym wprowadził dietę o której ja często piszę i głośno mówię (tzn. bez cukru i innych nowoczesnych słodzików, mleka krowiego i rafinowanej pszenicy). Nie mogę się z Wami nie podzielić fragmentami tego, co pisze doktor a mianowicie o wyleczeniu zaburzeń psychicznych, bóli migrenowych, alkoholizmu wspierając się właśnie dietą.

czwartek, 14 stycznia 2021

Menu styczeń


No i mamy styczeń. Co tu jeść, jak nic nie rośnie? Zapraszam do lektury. Może nabierzesz inspiracji? W poście znajdziesz ciekawostki na temat rukoli i roszponki i w co wolę inwestować czas i pieniądze? Święty spokój-brzmi znajomo? W jaki sposób ja o niego dbam? Jeszcze raz udanej lektury :-)

czwartek, 7 stycznia 2021

Wielkie PODZIĘKOWANIA! Jesteście WIELCY!

Cześć Wam w Nowym roku 2021 !!!!
Ja zacznę go od WIELKICH PODZIĘKOWAŃ dla Was. Dziękuję, że jesteście. Dziękuję, żę pragniecie zmian w swoim życiu, że macie w sobie tę wiarę, że można zmienić teraźniejszość i przyszłość, że wszystko jest w naszych rękach no i że gotujecie ze mną, a jak nie, to inspirujecie się przynajmniej lub sobie coś tam doczytujecie. Jest to dla mnie bardzo miłe i ważne bo kim byłby artysta-malarz bez odbiorów? Bez Was by się to wszystko nie działo.

wtorek, 29 grudnia 2020

Bo jesteś WARTOŚCIOWY i JEDYNY!!!!!!

Cześć!

Czasami może macie tak, że pragniecie być jak ktoś inny prawda? Nie chodzi tutaj o zazdrość, być może nawet nie o rzeczy materialne  lecz o bycie/posiadanie charakteru danej osoby i jeśli nie jesteście tacy jak ona napawa Was to smutkiem czujecie się gorsi. Prawda?

środa, 16 grudnia 2020

Menu grudzień

W grudniu jem więcej owsianki. Ale nie robiłam jej tylko z płatków owsianych-mieszam rózne zboża: np. ziarna żyta, kasza gryczana niepalona, kasza kukurydziana, płatki owsiane i samopsza. Wszystko gotuje ok 40 min i blenduję. Kasze i ziarna żyta sobie wcześniej przez noc namaczam-wówczas jedzenie jest lepiej strawne i łatwiej wydziela się i przyswaja białko roślinne. A to właśnie tak należy jeść, aby z produktu wyłukskać jak najwięcej essencji i substancji odżywczych. Inaczej można jeść i jeść a tak naprawdę nie odżywić porządnie organizmu. Ważna jest też przeróbka. Tak więc polecam Wam wieczorem moczyć sobie zboża, albo jak robicie np. naleśniki (oczywiście z mąki pełnoziarnistej lub na bazie kasz-można je zmielić w młynku do kawy), to niech postoją przynajmniej godzinę w misce i niech się namoczą. Ja nie stosuję mleka. Naleśniki robię po prostu z wodą.

piątek, 4 grudnia 2020

Menu listopad

Cześć Wam! Oto co sobie zajadałam na początku listopada. Ciepło, cieplutko nie tylko na ciele ale i duszy :-) Udanej lektury.

Poniedziałek

Dzień przywitałam herbatką z tymianku, lukrecji i szczypty imbiru. Ta herbatka cudnie ogrzewa i długo trzyma ciepło w ciele. Jest zimno za oknem ale ja go się nie boję, gdyż odpwiednio dobrane zióła powodują, że nie marznę. Tak, tak zioła musza być dobrze dobrane. Pijąc teraz herbatę np.miętową albo czarną albo zieloną będziemy wychładzać organizm. Będzie nam tylko ciepło w momencie picia ale po jakimś czasie, gdy wyjdziemy na mróz dopadnie nas wewnętrzne zimno. Herbaty miętowe, owocowe, zielone świetnie nadają sie na lato, bo one ładnie schładzają nas od gorąca. Ale nie teraz. Nie wspomnę już o tak modnym piciu wody-nie daj Boże z plastikowej butelki. Jak już chcesz pić wodę to pogotuj ją 10 min. Możesz dać do niej szczyptę kurkumy. To już będzie inna energia. A jak chcesz wypić herbatę owocową, to dodaj do niej szczyptę tymianku, imbiru, możesz dać ziarenko jałowca i pogotuj 3-5 minut. W ten sposób podniesiesiesz oziębiającą naturę tej herbaty.

czwartek, 12 listopada 2020

Co łączy Eskimosa, Polaka i Afrykańczyka?- rzut okiem na odżywianie z innej beczki :-)


"Był sobie raz Rusek, Polak i Niemiec"-tak kiedyś mówiono :-) No , no,  ale teraz to jesteśmy przecież bardziej światowi, multikolorowi więc ja rzeknę "Był sobie raz Eskimos, Polak i Afrykańczyk" :-) hi, hi....Ale o co mi właściwie chodzi?

Ciekawe jakie spojrzenie na ten krótki tekst masz Ty? Liczę na Twoje komentarze :-)

środa, 28 października 2020

Menu październik

Cześć! Oto moje jedzonko z początku października. Codziennie gotuję sobie w domku, korzystając z naszych darów natury. Gotuję i się tym raduję. Może czymś się zainspirujesz? Napisz w komentarzu. Z chęcią się dowiem, co sobie masz w planach przyrządzić :-) Dodam, że tej porze roku bezwzględnie jemy ciepłe posiłki, pijemy tylko ciepłe napary ziołowe, przygotowujemy organizm do zimy. Wzmacniamy go nie tylko porządnym jadłem ale też nie jedzeniem osłabiającego cukru i inncyh produktów, które są nieadekwatne do panującej pory roku. Oczywiście wklajm to menu tylko do inspiracji a nie do kopiowania kropka w kropkę, gdyż każdy organizm jest inny i odżywia się po "swojemu". Mój w tym tygodniu wybrał to:

środa, 30 września 2020

Menu wrzesień



Postanowiłam wkleić zdjęcie z kasztanami, gdyż to symbol września. Warto trzymać choć kilka w domu, bo pochłaniaja złą energię. Ja jednak je trzymam nie ze względu na energię lecz lubię wziąć je do ręki i miętosić w dłoniach. Robię sobie w ten sposób domowy naturalny masaż. Często rozkładam kasztany na dywanie i chodzę po nich gołymi stopami. W stopach jest mnóstwo receptorów, które wpływaja na każdy organ naszego ciała. Nie bez powodu zawsze po takim masażu dostaję ulgi w głowie i zastrzyku energi. A może tak położyć się ciałem na kasztanach? Owszem mam w domu piłeczkę do masażu ale to plastik i umywa się do do naturalnych kasztanów. Bo nasze ciało potrzebuje natury a nie sztuczności. Spróbuj. To działa cuda! :-)

sobota, 15 sierpnia 2020

Menu sierpień


A oto co sobie zajadałam w sierpniu? Dodam, ze nie jem białej pszenicy, nie piję mleka krowiego oraz nie jem cukru i jego nowoczesnych odmian. Oprócz zapoznania się z moimi potrawkami dowiesz się, dlaczego ryby powinnyśmy jadać ze skórą, udwodnię Ci jak kapusta wyciąga wodę z organizmu, zapoznasz się z pozdrowotnym connge z ziaren żyta, które działajka uspokajająco, oczyszczająco i zmniejsza łaknienie na cukeir w cenie 30 gr za kubek! A może tak deser jajeczny na śniadanie-zabajone bez alkoholu? Czemu nie? No i czym się schładzam od gorąca-nie nie nie są to lody! O tym wszytskim i innych ciekawostakach dowiesz się z mojego poniżeszego menu sierpniowego. W zdrowym ciele zdrowy duch, silne ciało i jasny i klarowny mózg! Czy warto zatem gotować sobie w domku? Dla takich trwałych efektów? Na pewno tak! 

piątek, 10 lipca 2020

Menu lipiec


Cześć! Oto krótki wycinek mojego tygodniowego menu z lipca. W tym poście dowiesz się skąd uzyskuję ładne sny i co robię, że budzę się rzeźka juz o 4:00 rano. Dowiesz się o pozdrowotnych właściwościach smalcu gęsiego i dlaczego nie powinnyśmy w 100%-ach zawierzać wyrobom ze sklepu ze zdrową żywnością. I na koniec dam wzmiankę o tym jak goźdzki ratowały mnie od bólu mojego niesprawnego kolana z przed kilku lat. Udanej lektury. Może się czymś zainspirujesz?

Poniedziałek
No wkońcu dzisiaj temepratura na dworze zrobiła się istnie letnia. Tym razem jadłam często. Zaczęłam bardzo treściwie a skończyłam bardzo lekko. A dzień przywitałam 2,5 szklankiami ciepłej herbaty z pokrzywy z dodatkiem maleńkiej ilości cynamonu i imbiru. Pokrzywa ładnie oczyszcza organizm i nie wiem czy wiesz, ale ma bardzo dużo w sobie żelaza. Anemicy powinni popijać ją codziennie po 1-dnej szklance.

wtorek, 23 czerwca 2020

Menu czerwiec


A co tym razem sobie zajadałam? Było kolorowo i różnorodnie-wszak to lato, a lato jest przecież kolorowe od barwnych warzyw-choć dopiero sią pojawiają to i tak jest tęczowo i ma się w czym wybierać i przebierać :-) Opisując moje menu, daję  małą wzmiankę na temat owoców, kiedy nie mamy po nich wzdęć, zapoznasz się z najbardziej strawną zupą zbożową jakim jest congee i co jem na odbudowę kosmków jelitowów i jak na bieżąco regeneruję śluzówkę jelita? Wyśmienite danie w 5 minut-czyli szybsze niż czekanie na zamówienie w restauracji (nie mowiąc o traceniu czasu na parkowanie, dojście...itd.)? Możlwie. Tak. Jest to możlwie :-) Zapraszam! 

Poniedziałek

Śniadanie
Crambole z jabłkami. Po prostu pkrojone jabłka, przysypane mieszanką mąki zytnio-razowej, masła i miodu i zapieczone w piekarniku. Zjadłam też ryż z orzechami.

poniedziałek, 1 czerwca 2020

Polityka prywatności

Cześć! 

Jeżeli tutaj trafiłaś/eś, to jak najbardziej słuszny znak, że cenisz swoją prywatność. Doskonale to rozumiem, dlatego przygotowałam dla Ciebie ten dokument, w którym znajdziesz zasady przetwarzania danych osobowych w związku z korzystaniem strony htttps://www.wytrwala.blogspot.com

wtorek, 12 maja 2020

Menu maj


Poniedziałek

Śniadanie
Na ciepło gęsty kleik śniadaniowy. Skład: kasza gryczana, czerstwy chleb żytnio-razowy na zakwasie (własny wypiek), migdały, czarny sezam, słonecznik, drobnuitko pokrojona cebula, przyprawy. Wszystko zblendowane ale nie na mus lecz, aby były grudki.

Zaraz potem drugi kleik: owsianka z figami, orzechami nerkowca,  kilokoma kroplami cytryny. Też wszystko zblendowane ale też nie  na gładki mus lecz aby były grudki.

piątek, 8 maja 2020

Ble, ble, ble, bla, bla, bla DZIAŁAJ a nie gadaj!


No tak! Działaj a nie gadaj! Słuchasz tych wszystkich couchów bla, bla, bla, ble, ble, ble. Twoja biblioteczka pęka w szwach od tych książek motywacyjnych, głowa pęka od tej wiedzy od tej Twojej „mądrości”.... a rzeczy do zrobienia wciąż leżą odłogiem. To nie teoretyzowanie sprawi, że będziesz spełniony ale kurde balans DZIAŁANIE!!!! Wiesz co? Wyrzuć to wszystko w cholerę!!!

Weź po prostu, najzwyczajniej na świecie kartkę i ołówek- koszt 1 zł. Tylko kurde 1 zł!!!!!! I po prostu napisz: DZISIAJ ZROBIĘ ZUPĘ! I to kurde balans ZRÓB! Wstań, otrzep się i  to zrób!

Twoja motywacja nie wzrośnie od słuchania, czytania ale od ROBIENIA. To proste jak budowa CEPA! No weź wkońcu w ręce warzywa i je obierz! No innej metody nie ma! No nie ma! I się nie obrażaj, nie burmusz tylko TO ZRÓB!!!

sobota, 18 kwietnia 2020

Energetyka pokarmu w ujęciu jednostkowym i całościowym czyli ying yang w naszych polskich realiach

Hej! Ostatnio na moim fanpage'u na facebooku zrobiłam mini wykład na temat energetyki pokarmu-jak zestawiać produkty i jak je gotować, aby zachować równowagę w organiźmie nie tylko podczas jednego posiłku ale w ciągu całego dnia jak i całego roku. Nie ukrywam, że trochę się tym stresowałam ale głód chęci podzielenia się wiedzą, jest tak ogromny, ze zniesie wszelaki strach.

poniedziałek, 13 kwietnia 2020

Dlaczego? Po co? Nie rozumiem!


Dlaczego tak bardzo boimy się żyć bez konserwantów? Dlaczego, po to aby upiec samemu schab do obiadu, a potem wykorzystać go na własną wędlinę, musimy się nad tym godzinami zastanawiać i się pytać "Czy warto"? Dlaczego wolimy stać godzinę nad półką w sklepie i godzinami wpatrywać się w to durne E i inne dodatki zamiast po prostu upiec mięso w domu. Przecież posypanie go ziołami wieczorem zajmie jedną minutę, a następnego dnia wstawienie do piekarnika kolejne dziesięć sekund -prosta czynność: wyciągniecie z lodówki mięsa i włożenie go do piekarnika, cała filozofia! Mięso się piecze samo, nie siedzisz przecież razem z nim w piekarniku.

piątek, 10 kwietnia 2020

Menu kwiecień



A ku! ku! Cześć Wam wiosennie! W kwietniu moje jedzonko zmienia się troszkę pod wpływem ciepła i słońca. Ale gdy go nie ma i jest szaro-buro to nadal przyjmuje zabarwienie zimowe. Ubieram się w pożywienie dostosowując się do pogody, panującej na zewnątrz. Jak jest zimno, jem jedzonko, które długo trzyma mi ciepło, abym nie zmarzła. A jak jest już cieplej, zrzucam z siebie kożuch i jedzonko jest już bardziej przewiewne ale nadal dbam, aby nie wyziębić nerek, szyji, śledziony, płuc.

poniedziałek, 6 kwietnia 2020

Buddyjska modlitwa przebaczenia


Jeżeli skrzywdziłem kogoś, w jakikolwiek sposób,
Świadomie czy nieświadomie
Z powodu mojego własnego zamętu
Proszę o wybaczenie.
Jeżeli ktokolwiek skrzywdził mnie w jakikolwiek sposób,
Świadomie czy nieświadomie
Poprzez ich własny zamęt
Wybaczam im.
I jeżeli istnieje sytuacja,
W której nie jestem jeszcze gotowy przebaczyć,
Wybaczam to sobie.
Za wszelkie momenty, kiedy krzywdzę siebie,
Negowanie siebie, wątpienie w siebie, bagatelizowanie siebie,
Osądzanie siebie lub bycie niemiłym dla siebie
Z powodu mojego własnego zamętu
Wybaczam sobie

piątek, 3 kwietnia 2020

Proste i zdrowe przepisy na kwarantannę


Cześć. Jestem Izabela Lisek. Od lat zajmuję się mądrym gotowaniem w oparciu o nasze polskie, rodzime produkty. Prowadzę również szkolenia w tym zakresie. Osoby, które mi zaufały odzyskują siłę, energię, nie chorują.  Przedstawiam Wam kilka prostych przepisów na kwarantannę, które z pewnością przydadzą Wam się na później. Uczstnicząc w pewnej grupie, gdy uczestnicy dowiedzieli sie, że zajmuję się mądrą, polską i zdrową kuchnią, poprosili mnie o proste zdrowe przepisy z łatwo dostępnych produktów na obiad, śniadanie, na przegryzkę do komputera, zadwali pytania jak np. Iza jeśli mogłabyś kupić  w sklepie tylko 10 produktów, to co byś kupiła i co być z nich zrobiła? 

wtorek, 10 marca 2020

Menu marzec



No i co tam sobie przygotowałam na poczatku marca? Zaznaczę, że nie jem cukru, żadnych sklepowych ciasteczek, nie jem pszenicy oraz nie jem mleka krowiego. O szkodliwości tych trzech produktów przeczytasz wmoim wpisie Diabelska trójca

poniedziałek, 9 marca 2020

To działa! - Komentarz Darii i jej nowe życie


Oto post z 2015 roku. Natknęłam się na niego wczoraj buszujac po moim blogu i stwierdziłam, że muszę go upublicznić ponownie. Nie możesz tego nie przeczytać. A brzmi on tak.

Niedawno dostałam wiadomość od Darii. Jej życie totalnie się zmieniło, od momentu przeczytania bloga i dostosowania się do umieszczonych tam moich wskazówek. Daria pisze o sobie, swoim mężu, dziecku, o straconych kilogramach, o stawach....itd. Najlepiej zrobię, jak wkleję po prostu tutaj jej treść wiadomości (oczywiście dostałam od Darii pozwolenie na publikację jej słów:-). Czytaj i przecieraj oczy, tak jak ja! :-)

niedziela, 8 marca 2020

Jeśli czegoś bardzo PRAGNIESZ, jesli czegoś BARDZO CHCESZ....


Jeśli czegoś bardzo PRAGNIESZ, jesli czegoś BARDZO CHCESZ, wtedy usiądź spokojnie. Weź kartkę papieru, zamknij oczy, skoncentruj się, wyobraź to sobie, potem otwórz oczy, wszystko sobie rozpisz, zrób plan działania, co po kolei, krok po kroku, zapisujac miesiące, dni, lata...itd

piątek, 6 marca 2020

Człowiek SUKCESU. Kim jest?

Ludzie SUKCESU. Kim są? Co jest ich spoiwem, co ich łączy? Ale najpierw o tym, kto może być człowiekiem sukcesu?

środa, 12 lutego 2020

Menu luty


Poniedziałek

Śniadanie
Owsianka z ryżem pełnoziarnistym ugotowana na syropie z gruszek (jak robię taki syrop napisałam w poprzednim wpisie, kliknij na Menu styczeń). Całość posypałam uprażonymi orzechami ziemnymi i laskowymi

Śniadanie II
Gorąca czekolada z żurawiną (skład: kakao, masło, zurawina, cynamon, imbir) i czerstwy chleb zytnio-razowy na zakwasie (mój wypiek). Chlebek wrzuciłam sobie do mojej goracej czekolady, aby namiękł. Do tego wypiłam kubek rosołu wołowego.

czwartek, 16 stycznia 2020

Menu styczeń


Oto co sobie zajadałam w styczniu :-) Drugą połowę tygodnia zawładnęły bataty. Odkryłam je rok temu i od teraz już na stałe goszczą w mojej kuchni. Są bardzo łagodne dla brzuszka-mojego na pewno :-) Choć bataty nie pochodzą z Polski to nie znaczy, że nasz klimat nie sprzyja uprawie tym słodkim ziemniakom. Tak było też z takimi warzywami jak  por, seler, kalafior, fasola szparagowa, brokuły, kalarepa, sałata czy szpinak. Dopiero za sprawą królowej Bony trafiły one do naszych gleb i zagościły już na stałe na polskich stołach. A ziemniaki?

sobota, 4 stycznia 2020

Nigdy nie przestawaj marzyć. Realizuj swoje postanowienia KONSEKWENTNIE. Działać mimo lęku, mimo strachu, mimo tego, że nie jest się wystarczająco dobrym.


No i wystąpiłam na scenie na Międzynarodowym Festiwalu Tańca w Lądku Zdroju. Było CUUUUDDOOWNIEEEE!!!!! Zrobiłam to! Kuźwa zrobiłam! Pierwszy raz w życiu!



Mam 40-ści lat. Większość ludzi mówi, że to już za późno na taniec a tym bardziej za późno na stawianie pierwszych kroków w tej dziedzinie, bo....BO KOŚCI NIE TAKIE. A ja mam głęboko gdzieś takie gadanie. Oczywistym jest to, że kości są nie takie jeśli nie są używane -to normalne, że zesztywnieją. Logiczne. Nawet dziecko z definicji skoczne, ruchliwe i giętkie ma problem z przebiegnięciem 10 metrów lub zrobieniem fikołka, jeśli na co dzień nie rusza się tylko siedzi całe dnie przed komputerem i objada się chipsami. To nawet ono ma problem, aby się poruszać. Więc wniosek jest jeden-trzeba po prostu ruszać się i wprawić kości w codzienny rozruch. I ja tak mam zamiar robić! Nawet stary mercedes hula jak nowiuśki, gdy się o niego stale dba, smaruje te wszystkie trybiki i używa. Dlatego ja jestem właśnie tym przepięknym mercedesem. Kości same w sobie są silne. Koniec kropka.

wtorek, 10 grudnia 2019

Menu grudzień


No to zaczął się grudzień. Mimo iż to już prawie zima to wcale nie jest tak zimno bo w dzień jest temperatura dodatnia 1-5 C. A może ja już nie odczuwam tak bardzo tego zimna bo od 8 lat jem ciepłe, porządnie doprawione posiłki, dobierając jesienią i zima odpowiednie produkty o ciepłej energii-krajowe i sezonowe. Zero cytrusów! Tym sposobem nie dopuszczam do wyziębienia organizmu. Pamiętam te czasy, gdy trzęsłam się jak galareta z zimna i sama myśl o wysunięcia nosa na dwór przybierała mnie o dreszcze. Na szczęście te czasy hen hen daleko za mną :-)

poniedziałek, 18 listopada 2019

Menu listopad


Na początku tygodnia było ciepło aż zadziwiająco ciepło jak dla listopada a potem zrobiło się naprawdę zimno :-) Ziemniaki z  cebulą poszły w ruch :-) Oto co sobie serwowałam do jedzonka :-)