środa, 11 stycznia 2017

Anna Mytyk – "Nowe życie"




Tytuł: "Nowe życie"
Autor: Anna Mytyk
Wydawnictwo: Self-Publishing
Stron: 393


Opis:

Amanda nigdy nie miała łatwego życia. Jedyne, co pamięta z dzieciństwa to pijanego ojca i przerażający płacz mamy. Kiedy stała się dojrzałą kobietą, poznała mężczyznę, który miał stać się dla niej nowym, lepszym życiem. Niestety, po kilku latach małżeństwa jej życie zaczyna przeistaczać się w koszmar. Mąż zamienia się w bezdusznego kata, a ona w ofiarę. Nie radzi sobie i każdego dnia ślepo wierzy, że kiedyś to się zmieni i będzie szczęśliwa. Kiedy kolejny raz znęca się nad nią, nie wytrzymuje i roztrzęsiona wybiega na ulicę. Wpada na mężczyznę, który chwilę później, wyrywa ją z objęć sadysty. Zaczyna łączyć ich niezwykła więź. Oboje poznają smak namiętnego pożądania i bezwarunkowej miłości. Jednak los jest przewrotny...

Jak potoczy się jej życie?

Ile będzie w stanie znieść?

Ta książka będzie dla Was emocjonalną podróżą po przykrej rzeczywistości.



Moje wrażenia:

Życie nie zawsze układa się nam tak, jakbyśmy chcieli. Jedni mają wszystko i są bardzo szczęśliwi, inni  mają mniej i nie radzą sobie ze swoim życiem. Dlaczego tak się dzieje? Trudno powiedzieć...

Bohaterka "Nowego życia" od wczesnego dzieciństwa wie, co to znaczy mieć ojca alkoholika. Pamięta łzy matki. Na pewno nie było jej wtedy łatwo. W swoim dojrzałym życiu spotyka Igora, który początkowo jest dla niej idealnym mężem. Jednak po kilku latach udanego małżeństwa, jej życie zamienia się w koszmar. Igor traci pracę, zaczyna coraz częściej zaglądać do kieliszka. Pod wpływem alkoholu robi się agresywny, bije i poniewiera Amandę, która staje się jego ofiarą. Boi się męża, lecz tkwi w tym chorym związku. Wszystko to jednak do czasu... Po kolejnej awanturze wybiega roztrzęsiona na ulicę. Wpada na mężczyznę, który oferuje jej swoją pomoc i zaprasza na kawę.  Dzięki niemu jej życie się zmienia. Wiele jednak jeszcze przed nią. Czy Amanda odmieni swe życie? Czy ma szansę na szczęście? Kim będzie dla niej Radek, przypadkowo poznany mężczyzna? 

Anna Mytyk w swej książce poruszyła bardzo istotny problem naszego społeczeństwa. Problem ten nie jest łatwy, zasługuje jednak na naszą uwagę. Ile jest właśnie takich kobiet, jak Amanda – bitych, poniewieranych, zastraszanych, gwałconych. Mąż kat, a żona ofiara. Ofiara, która tkwi w takim związku, bo ma nadzieję, że on się zmieni, bo boi się od niego odejść. Obawia się jego zemsty. Właśnie taką bohaterkę poznajemy w "Nowym życiu". Amanda z własnej perspektywy pokazuje nam swój świat, strach, przerażenie i ogromną niemoc. Jest to ukazane niezwykle przejmująco i robi wrażenie na czytelniku.

Nie sposób też wspomnieć o bohaterach, których autorka bardzo dobrze wykreowała. Budzą oni w nas rożne emocje: żal, podziw, bunt, złość, czy irytację. Jeśli mam być szczera to Amanda jakoś nie przypadła mi do gustu, owszem współczułam jej, było mi jej żal, ale nie do końca ją polubiłam. Troszkę też nie mogę zrozumieć, jak po takiej traumie, którą doświadczała w domu, mogła tak szybko zaufać Radkowi. Z kolei Radek zdobył moją sympatię. To mężczyzna o dobrym sercu.  O Igorze nie wspomnę, bo chyba akurat jego to nikt nie polubi. 

Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Napisana jest prostym językiem. Aczkolwiek po raz pierwszy spotkałam się z tak duża czcionką w książce i muszę stwierdzić, ze wcale mi się to nie spodobało. Pomijając to dużym plusem jest to, iż w książce ciągle coś się dzieje. Zmusza nas ona do refleksji i przemyśleń. Odnajdujemy w niej nie przewidziane akcje i zwroty, intrygi, nie brakuje też sekretów i pełnych zmysłowości scen erotycznych. Dodać jeszcze muszę, że bardzo zaskakujące jest zakończenie. Chociaż, gdzieś w zakamarkach umysłu czułam, że takie właśnie będzie...

"Nowe życie" porusza bardzo istotny problem przemocy domowej, dlatego warto ją przeczytać. Może komuś otworzy oczy, może komuś pomoże się wyzwolić, a może i przestrzeże. Jeśli chcecie się dowiedzieć, co się działo z Amandą po ucieczce od męża – kata, sięgnijcie po książkę Anny Mytyk.








Książkę mogłam przeczytać i zrecenzować w ramach Book Tour, organizowanego przez Olę ze http://stanzaczytany.blogspot.com/



Książka bierze udział w wyzwaniu:
Dziecięce poczytania; Zaczytajmy się; Olimpiada czytelnicza; Czytam, bo polskie.

5 komentarzy:

  1. Pomimo tej bardzo dużej czcionki, nadal chętnie ją przeczytam :)
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytaj, książka sama w sobie ciekawa i porusza ważny temat :)

      Usuń
  2. O proszę! Nie słyszałam o tej książce, ale bardzo mnie zaciekawiła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie też zaskoczyła czcionka. Zawsze narzekam na zbyt małą, ale w tym wypadku jest zdecydowanie za duża.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie też zaskoczyła czcionka. Zawsze narzekam na zbyt małą, ale w tym wypadku jest zdecydowanie za duża.

    OdpowiedzUsuń