published on
Najlepiej opłacani aktorzy zarabiają miliony za rolę w filmie, w którym inni grają za o wiele mniej. Nierówność płacowa jest ogromna, ale czy jest niesprawiedliwa?
Zapraszam do wysłuchania podkastu 14 o nierówności płacowej.
Kolejny raz będę mówił o ekonomii i wytykał błędy w argumentacji opartej na moralności. W poprzednim podkaście omawiałem podstawowy problem w takiej argumentacji. Argument moralny wymaga autorytetu, na który zgadzają się wszystkie strony dyskusji. Bo przecież chrześcijanin nie może wymuszać swojej moralności ateiście i na odwrót. Każdy z nas patrzy trochę inaczej na niesprawiedliwość. Niektórzy czują, że nierówność płacowa jest zła, niemoralna, niesprawiedliwa itd.
Ale przecież aktor, który za grę w filmie dostaje okrągły milion jest najprawdopodobniej znanym aktorem, który samym nazwiskiem przyciągnie widzów. Tak więc dla producenta jest on inwestycją. Wprawdzie trzeba mu zapłacić milion, ale jego fani zwrócą te koszty płacąc za bilety.
Tak więc w zasadzie to nie producent filmu popełnia niesprawiedliwość płacąc jednemu aktorowi krocie podczas gdy inni dostają mało - tą “niesprawiedliwość” popełniamy my widzowie chodząc na filmy tego aktora, a nie filmy mało znanych ludzi. Podobnie jest w sporcie, gdzie ludzi oglądają np. chętniej drużyny męskie niż kobiece w piłce nożnej. Czy jest to niesprawiedliwe? Drużyna kobieca może przecież grać lepiej od męskiej, a i tak mniej osób będzie ją oglądać. W wygrywającej drużynie kobiecej może być kilka równie dobrych sportsmenek, ale kontrakt z agencją reklamową dostanie nie najlepsza, ale najładniejsza. Czy to nie jest niesprawiedliwe? Tak mogłoby się wydawać, ale uroda jest dodatkowym atrybutem, który pomoże sprzedać produkt. Jeżeli nawet nazwiemy to niesprawiedliwością to popełnia ją nie pracodawca, np. agencja reklamowa, ale my ludzie.
Te przykłady pokazują dlaczego występują nierówności płacowe. Producent filmowy płacąc aktorom inwestuje w nich, a znane nazwisko ma dla niego większą wartość. Nie jest on niesprawiedliwy - płaci aktorom nie tylko za grę, ale także za pomoc w sprzedaży filmu.
Ludzie zwracają jednak uwagę na jeszcze coś innego - nierówność płacowa rośnie. Zwykle chodzi o to, że zarówno biedni jak i bogaci mają więcej niż mieli np. 10 lat temu, ale biedni mają tylko trochę więcej, a bogaci o wiele więcej. Tak więc różnica w zarobkach się zwiększa. Rozwiązaniem jest socjalizm, czyli wyrównanie wszystkich pensji. Niestety socjalizm sprowadza się zwykle do tego, że wszyscy są równie biedni. Tak więc czy lepiej jest, aby wszyscy byli równie biedni, czy żeby byli bogatsi, ale występowała nierówność płacowa? I tutaj w grę wchodzi zawiść jak w tym kawale o Polaku, który otrzymał możliwość spełnienia się jego każdego życzenia, ale pod tym warunkiem, że każdą rzecz, którą sobie zażyczy jego sąsiad dostanie podwójnie. Inaczej mówiąc, zarabiasz np. 1000 zł. Życzysz sobie podwyżki i dostajesz teraz 2000 zł, ale twój sąsiad dostaje 4000 zł. Zaczynaliście z tego samego poziomu mając dokładnie tyle samo, a teraz nierówność płacowa między wami to 2000 zł. Gdy poprosisz o kolejne podwojenie dostaniesz 4000, ale twój sąsiad 8000. Tak więc znowu masz więcej, ale nierówność płacowa znowu wzrosła. Czy będziesz zadowolony z tego, że masz więcej, czy zawistnie patrzył na jeszcze bogatszego sąsiada?
Kończąc, nierówności płacowe to norma w świecie kapitalizmu. Aktor może dostać ogromne pieniądze za samo swoje nazwisko. Agencja reklamowa może zatrudnić nie najlepszą sportsmenkę, ale najładniejszą, bo jej uroda sprzeda lepiej produkt. Rozwiązać takie nierówności może tylko komunizm, ale jak pokazuje praktyka prowadzi to do tego, że wszyscy są równie biedni. Tak więc czy będziesz szczęśliwy z tego powodu, że jesteś bogatszy niż byłeś wczoraj, czy zły, że sąsiad, który był bogatszy teraz jest jeszcze bogatszy? Wszystko zależy od twojego nastawienia.
- Genre
- Learning